Sprawa tajemniczej śmierci Brittany Murphy znów w centrum uwagi. Czy aktorka została zamordowana?
Jak zmarła Brittany Murphy?
Amerykańska aktorka Brittany Murphy zmarła 20 grudnia 2009 w wieku 32 lat. Gwiazda straciła ponoć przytomność w łazience swojego domu w Los Angeles. Wezwane na pomoc służby usiłowały reanimować aktorkę w miejscu zdarzenia. Następnie, Brittany Murphy została przewieziona do placówki Cedars-Sinai Medical Center, gdzie natychmiast stwierdzono zgon, którego bezpośrednią przyczyną miał być atak serca.
W dzień po śmierci przeprowadzono sekcję zwłok. Według opinii Eda Wintera, asystenta głównego koronera, wiele wskazywało na to, że gwiazda zmarła z przyczyn naturalnych. W świadectwie zgonu w opisie przyczyny zapisano jednak informację o odroczeniu decyzji.
4 lutego 2010 roku koroner miasta Los Angeles stwierdził, że główną przyczyną zgonu było zapalenie płuc, które w połączeniu z niedoborem żelaza, anemią i zatruciem narkotykami doprowadziło do tragedii. 25 lutego 2010 opublikowano raport, według którego Brittany Murphy zażywała wiele różnych leków, zarówno tych ogólnie dostępnych, jak i na receptę. Wszystkie rzekomo przyjmowane przez aktorkę środki były ponoć legalne, a zgon nastąpił w wyniku nieszczęśliwego przypadku. Jak czytamy w raporcie, nie można pominąć niekorzystnego wpływu podwyższonych poziomów tych substancji, zwłaszcza w stanie osłabienia, w jakim [Brittany] się znajdowała.
Pogrzeb Brittany Murphy odbył się 24 grudnia 2009.
Nowe fakty w sprawie śmierci Brittany Murphy?
Jak twierdzi ojciec aktorki, Angelo Bertolotti, po tym jak Brittany poparła osobę donoszącą na Departament Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych, została objęta nadzorem rządowym. To właśnie osoby sprawujące dozór miały stać za śmiercią gwiazdy. Według podejrzeń ojca Brittany Murphy, została ona otruta za to, że poparła Julię Davis, czyli osobę, która zwróciła się przeciwko rządowi. Aktorka bała się ponoć przebywać w swoim domu, gdyż rządowy obserwator wszędzie za nią chodził i podsłuchiwał jej rozmowy telefoniczne.
Julia Davis była pracownikiem straży granicznej stanu Kalifornia. Natrafiła na dowody wskazujące na niedopatrzenia, które doprowadziły do wpuszczenia na terytorium USA terrorystów. Gdy zaczęła o tym mówić publicznie, sama została okrzyknięta lokalną terrorystką.
Zgon męża Brittany Murphy wkrótce po śmierci aktorki mnoży podejrzenia?
Pięć miesięcy po śmierci żony, zmarł w wieku 40 lat Simon Monjack. Powodem miało być, podobnie jak w przypadku Brittany, zapalenie płuc w połączeniu z anemią. Tragedia ta wywołała kolejną falę wątpliwości wokół przyczyn zgonu aktorki.
Angelo Bertolotti od początku podważał oficjalną wersję wydarzeń. Zaraz po śmierci córki, zamówił we własnym zakresie badania włosów, krwi i tkanek. W raporcie toksykologicznym zapisano:
Badanie wykazało w organizmie zawartość 10 metali ciężkich na poziomach przekraczających normy wyznaczone przez Światową Organizację Zdrowia (...). Jeśli wyeliminujemy możliwość przypadkowego zetknięcia się badanej osoby ze wszystkimi substancjami jednocześnie, to jedynym logicznym wyjaśnieniem może być ekspozycja na te toksyny spowodowana naumyślnym działaniem osób trzecich.
Co dalej w sprawie śmierci Brittany Murphy?
Angelo Bertolotti odrzuca oficjalny dokument z sekcji zwłok, w którym stwierdzono, że Brittany zmarła na zapalenie płuc. Ojciec aktorki zapowiada, że nie spocznie dopóty, dopóki śledztwo w sprawie nie zostanie wznowione. Ona była zbyt młoda. To nie mogła być śmierć naturalna - twierdzi Bertolotti, który zamówił w prywatnej firmie kolejną autopsję. Wykazała ona, że substancje wykryte w ciele aktorki do złudzenia przypominają skład trutek na szczury. Czy zatem Brittany Murphy została otruta? Istnieje szansa, że tego dowiemy się już wkrótce.
Znajdziecie tu informacje i plotki o gwiazdach z Hollywood, ich stylu, skandalach. Najnowsze wieści ze świata rozrywki
Nawigacja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz